Łączy nas pasja
Bogucin- wieś położona 17 kilometrów od Lublina. Mieszkańcy miasta powiedzieliby „dziura zabita dechami”. Czy aby na pewno? Prężnie działająca bogucińska młodzież nie pozwala, aby było o niej cicho i organizuje coraz to nowe projekty edukacyjne. Głównym zamiarem fundacji „Równać Szanse”, która finansuje nasze działania, jest rozwój młodzieży w małych miejscowościach. Od dwóch lat zajmujemy się historią II wojny światowej w naszej małej ojczyźnie. Kręcimy filmy, udzielamy się na stronie internetowej naszej wsi (www.bogucin.net), piszemy artykuły do lokalnej prasy, wyjeżdżamy na wycieczki. Ostatnio mieliśmy okazję zwiedzić stolicę, a w niej Muzeum Powstania Warszawskiego, Muzeum Wojska Polskiego oraz Warszawski IPN. W pierwszym ze zrealizowanych przez nas projektów poruszyliśmy temat pacyfikacji części naszej wsi nazywanej Laskiem Bogucińskim. Tam, w zemście za napad polskich partyzantów na konwój niemiecki 9 lipca 1944 roku żołnierze wrogiej armii spalili jedenaście gospodarstw i tym samym pozbawili życia osiemnaście osób. To wydarzenie było tematem nagranych kamerą wywiadów ze świadkami tych strasznych zdarzeń. Zmontowaliśmy krótki film dokumentalny oraz zorganizowaliśmy obchody 70 rocznicy pacyfikacji. Poszliśmy nawet o krok dalej, żeby nie tylko mieszkańcy Bogucina dowiedzieli się o wojennej gehennie swoich prababć i pradziadków. Zgłosiliśmy nasz film na Festiwal Filmów Dokumentalnych w Gdyni „Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci”. Wracając z Gdyni, niestety bez nagrody, wiedzieliśmy jedno- zrobimy wszystko, aby wrócić do tego miasta za rok z jeszcze lepszym filmem. I tak się też stało. Stało? Nie! Dzieje się cały czas! Od przerwy bożonarodzeniowej spotykamy się regularnie w naszej Izbie Tradycji, gdzie cały czas uczymy się, co zrobić, aby w tym roku przywieźć nagrodę znad morza za nasz film. Przeprowadzając kolejne wywiady czujemy się jak świadkowie tych wydarzeń. We wszystkim pomaga nam pani Jadwiga Flisiak- opiekunka projektu i nasza mentorka. Pomaga nam w przeprowadzaniu wywiadów, służy pomocą w sprawie wyszukiwania dodatkowych informacji oraz źródeł. Od niedawna współpracujemy również z dokumentalistką filmową i telewizyjną panią Grażyną Stankiewicz . Dzięki temu projektowi uczymy się o praktycznych i teoretycznych aspektach pracy filmowca, które możemy wykorzystać w dalszym życiu. Mam nadzieję, że nasz wysiłek włożony w pracę nad filmem zostanie w sercach Bogucinian i będzie pomnikiem historii dla przyszłych pokoleń.
Tekst Dominika Kulawczuk
Foto Kamil Kanadys
Materiał jest przedrukiem z ostatniego wydania miesięcznika lubelskiego LAJF
Gratuluję i życzę wytrwałości w realizacji kolejnych pomysłów oraz dumna jestem, że w naszym Bogucinie mamy tak ambitną i utalentowaną młodzież. To nie jest tylko moje zdanie, lecz wielu mieszkańców Bogucina. Pozdrawiam