Strzelec potrzebny od zaraz

BKS Bogucin już od czterech kolejek pozostaje bez zwycięstwa. Tymczasem jego wczorajszy przeciwnik – KS Ciecierzyn znajduje się w trójce drużyn, pomiędzy którymi rozstrzygnie się kwestia tegorocznego awansu do klasy okręgowej. Aby nie stracić kontaktu z czołówką musiał ten mecz wygrać i cel w sobotnie popołudnie zrealizował. Gdyby gospodarze od pierwszego gwizdka wyżej zawiesili poprzeczkę i zmniejszyli respekt do rywala, tak jak uczynili to w drugich czterdziestu pięciu minutach, wynik mógłby być zupełnie inny. Dało się zauważyć, że od samego początku goście zaprezentowali się, jako bardzo mądrze poukładany zespół, przeważający przede wszystkim pod względem przygotowania technicznego. I może właśnie dlatego, losy meczu rozstrzygnęły się w 16 minucie, kiedy to jeden z piłkarzy gości, pozostający bez opieki w polu karnym Bogucinian z łatwością przyjął podanie, przełożył piłkę na prawą nogę, a potem celnie i mocno uderzył w światło bramki. Gdyby przyjezdni potrafili w 34 min wykorzystać idealną sytuację do strzelenia drugiego gola, nie musieliby drżeć do końca o ostateczny rezultat. Niestety (dla nich) piłka po uderzeniu z 1 metra przeleciała nad poprzeczką. Kiedy arbiter trzymał w ręku gwizdek, by oznajmić kilkunastominutową przerwę w zawodach, składną akcję przeprowadzili miejscowi. Robert Drozd obsłużył dokładnym podaniem Wojciecha Gembke, a ten zatańczył z obrońcami i ruszył na bramkę, ale jego strzał przy krótkim słupku padł łupem bramkarza. W drugiej połowie gra się wyrównała. BKS częściej przebywał przy piłce. Nie przekładało się to jednak na sytuacje strzeleckie. W drużynie brakuje kogoś, kto zechciałby wziąć na swoje barki rolę snajpera. Gol dla gospodarzy mógł i w zasadzie powinien paść w 54 min, kiedy to potężnie zakotłowało się w polu karnym piłkarzy z Ciecierzyna. Niestety i tym razem zabrakło szczęścia w wykończeniu akcji. Widząc nieporadność swoich podopiecznych trener Robert Mirosław zdecydował się przywdziać strój piłkarski, by wspomóc ich w walce. Ta decyzja również nie przyniosła rezultatów, choć Bogucinianie do końca nie rezygnowali z chęci zdobycia przynajmniej jednego „oczka”. W ostatniej minucie meczu nadziali się na kontrę i Andrzej Wójcik stanął sam na sam z rywalem, udowadniając wszystkim, że nie jest mu obce piłkarskie rzemiosło. Za tydzień BKS jedzie do Niedrzwicy szukać okazji do przełamania złej passy.

BKS Bogucin – KS Ciecierzyn 0:1 (0:1)
BKS Bogucin: A. Wójcik – Hołysz, Rozwadowski, P.Wójcik, Kwiatkowski (80′ Mirosław) – Rak, Drozd, (81′ Podymski), Bednara, Kowalski  – Gembka, Kowalczyk (68′ Wdowiak)

Link do aktualnej tabeli A klasy seniorów:

DSC00358 (Kopiowanie) DSC00373 (Kopiowanie) DSC00370 (Kopiowanie) DSC00368 (Kopiowanie) DSC00359 (Kopiowanie) DSC00374 (Kopiowanie) DSC00377 (Kopiowanie) DSC00378 (Kopiowanie)