Ocalmy od zapomnienia
„Otrzyjcie już łzy płaczący, żale z serca wyzujcie.
Wszyscy w Chrystusa wierzący, weselcie się, radujcie.
Bo zmartwychwstał samowładnie, jak przepowiedział dokładnie.
Alleluja, alleluja, niechaj zabrzmi: alleluja!…”
I zabrzmiało głośne i radosne „Alleluja” podczas Liturgii Niedzieli Paschalnej. I zaintonujemy je ponownie w czasie uroczystej Rezurekcji (z łac. resurrectio – zmartwychwstanie). Rozpoczynająca nabożeństwo procesja wokół kościoła obwieści światu Nowinę o Jezusie, który umarła a po trzech dniach Zmartwychwstał. Obok hostii zamkniętej w monstrancji, obok figurki Jezusa, w procesji noszone są inne „świątki” z kościelnych „zbiorów”. Jednym z nich będzie
powracający po kilku latach na „procesyjny trakt”, pochodzący z 1936 roku, obraz przedstawiający z jednej strony – scenę Wniebowstąpienia Jezusa, z drugiej zaś – Św. Teresę od Dzieciątka Jezus. Kilka tygodni temu został wydobyty z mroków zapomnienia garbowskiej świątyni i odnowiony przez bogucinian. Odnawiany – w pocie czoła i z drżeniem palców, by nie uronić ani kropli z jego dawnej świetności – dzisiaj wygląda przepięknie. Można się o tym przekonać podziwiając go na procesji oraz porównując fotografie.
Fundatorkami obrazu były członkinie Kółka Żywego Różańca z Bogucina. Udało nam się ustalić, że najpokaźniejszy wkład pieniężny w jego zakup wniosły: Anna Gąska, Petronela Stachyra, Bronisława Stachyra, Karolina Gnieciak, Bronisława Janek, Zofia Janek, Karolina Kruk, Maria Drozd, Wiktoria Paruch, choć i pozostałe członkinie miały swój udział.
Twórcą obramowania był garbowski rzeźbiarz – Kacper Dudek. Jemu samemu, oraz dorobkowi, jaki po sobie pozostawił poświęcimy oddzielny artykuł.
Obok odrestaurowanego już płótna, chcielibyśmy przywrócić blask jeszcze jednemu obrazowi mającemu służyć uroczystościom kościelnym. Starszemu niż jego omawiany poprzednik, noszonemu przez bogucińskie panny. Na dzień dzisiejszy nie udało nam się uzgodnić z którego roku pochodzi. Wiemy tylko, że jego ofiarodawcami była rodzina Banaszków.
Jeśli ktoś, posiada jakiekolwiek informacje o historii opisywanych płócien proszony jest o kontakt z redakcją.
Naszym pragnieniem jest, żeby obydwa były wizytówką Bogucina i uświetniały parafialne procesje. A wodą gaszącą owo pragnienie będą Wasze datki przeznaczone na ich renowację, której koszt kształtuje się w granicach 1000 – 1200 zł.
Jednocześnie serdecznie dziękujemy tym wszystkim, którzy podczas marcowej wpłaty podatku rolnego u Pani Sołtys wspomogli naszą akcję łączną kwotą 180 zł. A, ponieważ, „hojności ludzkiej stawiać barier nie należy” Stowarzyszenie ‘Mój Bogucin”, za zgodą właścicieli, umieści w miejscowych sklepach pomocowe puszki opisane jako „Renowacja bogucińskich obrazów”. Wpłat na ten cel można też dokonywać na konto bankowe Stowarzyszenia:
Bank Spółdzielczy w Nałęczowie
13 8733 0009 0018 3514 2000 0010.
z takim samym opisem przelewu jak podany wyżej.
A tak wyglądał przed renowacją:
A drugi jeszcze czeka na fundusze: