Tabletka na wszystko

Współczesny świat pędzi do przodu ekspresem. Człowiek chce już, teraz, od razu! W jednej chwili czuje potrzebę, a zaraz w następnej oczekuje jej zaspokojenia. Bo są sposoby na to, bo są narzędzia.

Czas ucieka a ktoś czeka 

Nieumiejętność czekania przypisywana jest szczególnie ludziom młodym i dzieciom. Widać to na ulicach i w sklepach. Pędzące samochody, zniecierpliwione dzieci. Wszystko w biegu. I w końcu człowiek nie zauważa, że nie zdążył tak po ludzku pożyć, a już jest na mecie.
Czasu dużo mają staruszkowie. Im zegar odmierza inne godziny. Godziny czekania. Na telefon od syna, na odwiedziny wnuczki, na spacer z rodziną w niedzielę. Często jednak czekają nadaremnie. Nie mają dla nich czasu. Są lepsze zajęcia, weselsze towarzystwo. Innych rozrywek potrzebują. Co też mogą im dać starsi ludzie? Oprócz pieniędzy, oczywiście.

Tabletka szczęścia

Ciężko dziś znaleźć młodych ludzi spokojnie patrzących na świat wokół, takich nieśpieszących się. Ale czasem się to udaje. Dla tych pędzących do przodu są dziwolągami, malkontentami lub wręcz leniwcami. Inny sposób życia kładzie nacisk na inne wartości. Każdy żyje po swojemu, dla siebie. Ważne, żeby był szczęśliwy, zadowolony. Najlepiej zawsze. Jak coś dolega, to szybko – dawać tabletkę. Na ból głowy, żołądka, kręgosłupa, na bezsenność, na zły nastrój. Szybko! Nie zastanawiać się, tylko działać! Nie zastanawiają się nad przyczyną, tylko likwidują skutek. Nie chcę się męczyć! Daj mi coś!

Szybcy i ślepi?

Powolne zarabianie pieniędzy też nie jest fajne. Lepiej dużo i szybko. Czasem na pograniczu prawa, czasem wbrew prawu. Ja chcę mieć kasę! Chcę się bawić! Teraz, a nie za milion lat. Już! Zarabiają, korzystają z życia wbrew wszystkim normom i szybko spadają w dół. Podwinie się noga i buch! Leci w przepaść!
Tylko po co tak pędzić? Przy szybszych samochodach, komputerach, maszynach, wcale nie zostaje nam więcej czasu. Wprost przeciwnie. Przecieka przez palce jak woda. Nim się człowiek obejrzy to ma już dorosłe dzieci. Jakoś tak urosły, nie wiadomo kiedy, w jaki sposób. Czy je zna? Czy wie o czym marzą, o czym myślą? W jednym domu czasem żyją zupełnie obcy sobie ludzie, chociaż łączą ich więzy krwi.

Szybciej i więcej wcale nie znaczy lepiej. Biegnąc nie zauważysz piękna wokół.