10 marca Dzień Mężczyzny!

Dla równowagi po Babskim Święcie i Chłopskie Święto nadchodzi. „Gdzie ci mężczyźni?” – śpiewać im będą kobiety.
A gdzie oni? W pracy. Mało kiedy 8 godzin, częściej 10 a nawet 12. Bo trzeba zarobić a wszystko kosztuje: dom, dzieci, samochód, o żonie nie wspominając. Więc tyrają ile się da. Gdy w końcu wracają „złachani” do domu, myślą tylko o wygodnym fotelu, a tu czeka na nich ciąg dalszy codzienności.
Dzieci od progu samego się cieszą: „Wróciłeś tatusiu! Pobawisz się ze mną?” No i jak tu odmówić pięknym oczkom, co patrzą z wielka nadzieją? Z kuchni wyjdzie żona i powie: „Wiesz, kochanie, kran coś cieknie. Może zobaczyłbyś później do niego?”
„A dzisiaj mecz fajny będzie w telewizji” – myśl przemknie mężczyźnie przez głowę. Z ciężkim westchnieniem usiądzie w fotelu, włączy wiadomości i zamiast relaksu podenerwuje się bezsensem tam eksponowanym.
Kochani mężczyźni! Odpocznijcie! Zapomnijcie na chwilę o obowiązkach, rzeczach do naprawy, sprawach do załatwienia. Życie to nie tylko praca. Nie musicie wszystkiego robić sami. Nie potrzebujecie superkonta, wypasionej willi i wszystkich gadżetów jakie tylko pojawią się na rynku. Liczy się nie to ile macie ale jacy jesteście.
Dla nas, kobiet, jesteście rycerzami i bohaterami, naszą ostoją i podporą.
Kochamy Was:

  • za siłę – bo otwieracie za nas słoiki, którym, którym my nie możemy dać rady,
  • za ciepło – bo pobawicie się z dziećmi, kiedy nam wieczorem ręce już opadną,
  • za troskę – bo nie boicie się zapytać czemu humoru nie mamy,
  • za apetyt – bo kto inny z takim apetytem by zjadł, to co wam ugotujemy,
  • za miłość – bo przytulić potraficie, gdy hormony zmieniają nas w wiedźmy straszne w niektóre dni.

Doceniamy to, co dla nas robicie.
I kochamy! Pomimo wszystko i przede wszystkim!
Wiwat testosteron!

Foto: Internet