„Biblioteka inspiruje” czyli Ogólnopolski Tydzień Bibliotek

„Bo nawet gdy dookoła nas jest strasznie szpetnie, możemy puścić wodze fantazji. W wyobraźni zawsze może być pięknie.” Może, choć nie musi, bo wyobraźnię trzeba karmić. Jednym z takich pokarmów są książki – prostokąty zapisanych historii. A skoro książka to pokarm dla ducha, kuchnią, która pozwala rozsmakować się ich różnorodnością jest biblioteka. „Wynalazek” genialny. Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo. Bo to dla nas normalność, że przychodzimy – kierowani koniecznością, potrzebą czy  głodem i wyłuskujemy z bibliotecznych półek, te ziarenka książkowych pozycji, których tytuły lub fragmenty tekstów zatrzymają nas na dłuższą chwilę. Gdyby nie istnienie bibliotek – Filia Biblioteczna w Bogucinie istnieje o 1986 roku (30 lat) i w 2015 roku drogę do niej znalazło 278 czytelników – nie mielibyśmy możliwości by przeczytać choć cząstki tego, do czego mamy nieodpłatny dostęp. Doceńmy to. Zwłaszcza podczas XIII już Ogólnopolskiego Tygodnia Bibliotek, organizowanego w dniach 8-16 maj przez Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich. Tegoroczne hasło programu to: „Biblioteka inspiruje”. Do czego? Inspiracji może być tak wiele. Wszystko zależy od tego na jaki grunt padnie ziarno wydobyte z czytanych stronic. Może to będzie przyjaźń, taka prawdziwa, do skończenia świata? Może taka, jaką opisują poniższy strofy we fragmencie wiersza Pani Zofii Abramek „Przyjaciółka”?

Różnych uczuć się doświadcza, różne się rozdaje

Wielu nigdy nie osiągniesz, już niedosyt czuję.

Od dzieciństwa wielbię przyjaźń (lat sześćdziesiąt z górą)

Nie sprzedam jej, nie zamienię, tylko preferuję(…)

Miała dla mnie tysiąc wierszy, opowiadań krocie

Cudnych baśni, mitów, podań dała mi bez liku.

Pocieszała w trudnych chwilach, poiła radością,

Zachęciła streszczać życie swoim pamiętniku.

Najwierniejsza przyjaciółka była zawsze przy mnie,

Uczyła jak być wrażliwym, jak pytać o radę.

Przybliżała inne światy i wędrówki w czasie,

Kształtowała me zalety lub wytknęła wady…”