Boguciński wieniec dożynkowy 2015.
Od kilkudziesięciu lat Panie z Koła Gospodyń w Bogucinie, przy wymiernej i ochoczej pomocy „obywatelek” młodszego pokolenia dokonują cudów tworząc dożynkowy wieniec. Wzorem lat ubiegłych efektów ich pracy nie mogło zabraknąć także na tegorocznym gminno – parafialnym święcie plonów. Ale…, żeby powstało rękodzieło godne prezentacji, przygotowanie materiałów „produkcyjnych” w postaci zbóż, ususzonych roślin czy kwiatów trwa od wiosny do żniw. Natomiast na kompletowanie sił i zapału do działań konkretnych – czasu nie potrzeba. Wystarczy komenda: robimy! I zbierają się pracowite „mrówki” by z „plątaniny” darów matki natury wydziergać fantazyjne sploty i umocować je na uprzednio skonstruowanym (z metalowych prętów) stelażu. I zbierają się, bo wieniec należy ubrać w koronę, którą w tym roku tworzy, przepięknie wykonana, figurka Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus. Skąd, rok w w rok, biorą pomysły, by nie zdarzyła się powtórka z historii? Opatrzność raczy wiedzieć.
Szczerze podziwiam, i nie jestem w tym podziwie odosobniona, mozolny trud jaki nasze „działaczki” wkładają by, krok po kroku, nadać kształt temu, co podsunęła im wyobraźnia.
Dziękujemy Wam za to, że jesteście, że czynicie swoją powinność, że dzięki Wam Bogucin jest piękniejszy o dzieła rąk i serc Waszych. Życzymy, życzymy… niesłabnącego zapału na dalsze lata. Bo, jak widać na załączonych obrazkach, nie brakuje go Wam i tym trochę młodszym ochotniczkom, które nie zważając na pozostawione w zagłębieniach dłoni pamiątki, niestrudzenie wieńcowym pracom asystują.