Dbajmy o zdrowie – pierwsza pomoc cz. 3

Po przerwie świątecznej wracamy do tematu pierwszej pomocy przedlekarskiej.

Nie przechodźmy obojętnie obok osoby, która potrzebuje pomocy !!!

Nie szukajmy argumentów, aby tej pomocy nie udzielić !!!

Nie wmawiajmy sobie, że nie damy rady !!!

Czasami wystarczy tak niewiele, aby uratować czyjeś życie !!!

Każda osoba odczuwa lęk, nawet doświadczony ratownik !!!

Postaram się w sposób obrazowy i zrozumiały przedstawić zasady udzielania pierwszej pomocy poszkodowanemu.

1. Upewnijmy się, czy będąc na miejscu zdarzenia jesteśmy bezpieczni, czy bezpieczny jest poszkodowany.

2. Oceniamy stan świadomości poszkodowanego -czy jest przytomny, czy reaguje na bodźce zewnętrzne. Jeżeli tak, oznacza to, że ma zachowaną świadomość i oddycha. Jeśli wymaga tego sytuacja wzywamy pogotowie ratunkowe. Staramy się dowiedzieć od niego lub świadków zajścia, co się stało, aby jak najwięcej informacji przekazać dyspozytorowi pogotowia. Zostawiamy poszkodowanego w pozycji, w której go zastaliśmy, gdy bierzemy pod uwagę uszkodzenie kręgosłupa. Jeśli uznamy, że tego ryzyka nie ma – układamy poszkodowanego w pozycji bocznej:

3.  Jeżeli poszkodowany nie reaguje oznacza to, że jest nieprzytomny i należy sprawdzić jego oddech ( obserwując ruchy klatki piersiowej lub pochylając się  do twarzy ofiary albo przystawiając lusterko do twarzy poszkodowanego). Jeśli w przeciągu 10 sekund zaobserwujemy u niego mniej niż 2 oddechy, to mamy do czynienia z oddechem nieprawidłowym – wtedy wzywamy pogotowie ( wyznaczając do tej czynności konkretną osobę z otoczenia lub z braku innej możliwości- robimy to sami). Oczekując na pomoc medyczną przystępujemy do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Przy braku oddechu – nie szukamy tętna u poszkodowanego,  jest to  strata tak cennego czasu!!! Jeżeli mamy wątpliwości, czy oddech jest prawidłowy, działamy tak jak by był nieprawidłowy!!!

4. Udrażniamy drogi oddechowe:

Obraz,Plakat - Genki Droga do zapewnienia

 

 

Umieszczamy rękę na czole poszkodowanego i odginamy jego głowę do tyłu, pozostawiając wolny kciuk i palec wskazujący, tak aby zatkać nimi nos podczas sztucznego oddychania. Opuszki palców drugiej ręki umieszczamy na żuchwie i unosimy ją w celu udrożnienia dróg oddechowych.

5. Rozpoczynamy uciskanie klatki piersiowej.

Układamy nadgarstek jednej ręki na środku klatki piersiowej poszkodowanego ( w linii brodawek sutkowych), następnie kładziemy na niego nadgarstek drugiej ręki i splatamy palce obu dłoni. Pochylamy się nad poszkodowanym, prostujemy ramiona ustawiając je prostopadle do mostka i uciskamy na głębokość 4-5 cm 100 uciśnięć / min, nie odrywając dłoni od mostka. Nasze bezpieczeństwo jest najważniejsze, dlatego możemy zrezygnować ze sztucznego oddychania. W tej sytuacji masaż serca robimy bez żadnej przerwy, co jakiś czas sprawdzając stan poszkodowanego i upewniając się czy odzyskał oddech.

6. Gdy zdecydujemy się na masaż serca wraz ze sztucznym oddychaniem robimy to w rytmie 30 uciśnięć i 2 oddechy. Zaczynamy od 5 wdmuchnięć powietrza przy udrożnionych drogach oddechowych i uszczelnionym nosie (opisane wyżej). Wdmuchujemy powietrze do ust poszkodowanego przez około 1 sekundę obserwując jednocześnie ruch klatki piersiowej. Następnie wykonujemy 30 uciśnięć i sprawdzamy czy powrócił oddech. Jeśli nie ma reakcji ponawiamy sztuczne oddychanie, masaż, sprawdzenie oddechu itd. Czynności powtarzamy do przyjazdu pogotowia lub do czasu odzyskania przytomności przez poszkodowanego. Przerywamy akcję, kiedy czujemy, że sami zaczynamy opadać z sił.

7. W momencie odzyskania przytomności przez poszkodowanego układamy go w pozycji bocznej, oczekując na pojawienie się ratowników medycznych i ciągle monitorujemy stan jego świadomości oraz oddech.Kobiety w zaawansowanej ciąży układamy na lewym boku.

Monika K.

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *