Robert Lewandowski przeszedł do historii piłki nożnej
W ten wieczór byliśmy świadkami wydarzenia, o którym zapewne będą opowiadać nasze wnuki. Polski piłkarz, grający w barwach niemieckiego klubu Borussia Dortmund, przyćmił najjaśniejsze gwiazdy światowego futbolu z Christiano Ronaldo na czele. Jego cztery bramki powaliły na kolana w półfinale tegorocznej edycji Ligi Mistrzów wielki Real Madryt. Wobec snajperskich poczynań „Lewego” obrońcy faworyzowanego rywala byli bezradni niczym dzieci we mgle. Do tej pory żaden piłkarz nie strzelił „królewskim” czterech goli w jednym meczu. Nikt też w całej historii Ligi Mistrzów nie trafiał tyle razy do siatki na tym etapie rozgrywek. Brawo Robert!!!
Ferenc Puskas grając w Realu Madryt w 1960 roku przeciwko Eintrachtowi Frankfurt strzelił 4 bramki.
fenriz, to, o czym piszesz jest oczywiście prawdą z tym, że ja pisałem o Lidze Mistrzów, a ta istnieje dopiero od roku 1992. Wcześniej, tego typu rozgrywki zwano Pucharem Europy Mistrzów Klubowych.