Bocianie powroty

Ptyś i Balbina to imiona nadane bocianom, które od wielu lat gniazdują w Bogucinie.
Bocian to taki polski ptak charakterystyczny dla krajobrazów terenów podmokłych, obfitujących w bagna, stawy, rozlewiska, rzeki, ponieważ tam znajduje pożywienie.

Nie tylko wróżby

Czysto naukowe informacje o tych ptakach są dostępne w encyklopediach i książkach przyrodniczych. Ja chcę powiedzieć, co zapamiętałam z życia codziennego.
Dawno, dawno temu, gdy na wsiach, na budynkach były słomiane strzechy wierzono, że gniazdo bocianie chroni przed pożarem (nie było odgromników).
Pierwszy bocian dostrzeżony na wiosnę był wróżbą na cały rok:
– siedzący na gnieździe (będziesz siedział w domu, zastój w gospodarstwie, zapomnij o atrakcyjnych wyjazdach)
– siedząca na gnieździe para (założysz rodzinę)
– lecący samotnie (będziesz szukać pary)
– lecące stadem (pomyślny rok obfitujący w ciekawe wyjazdy, wizyty, wolność i swoboda)
– stojący samotnie na łące (będziesz sam).
Z innych wróżb i przesądów pamiętam; jeśli nad domem krąży bocian lub usiądzie na dach i klekocze, to zwiastuje pojawienie się dzieciaczka w tej rodzinie. Czasem za rolnikiem oraczem lub kosiarzem kroczyły bociany – wróżba obfitych zbiorów, bo bociany wyjedzą szkodniki.
Stereotypowo pożywieniem bocianów są żaby, a po prawdzie zjada on i myszy, krety, ślimaki, pędraki, dżdżownice i bardzo chętnie ryby. Na koniec szczypta humoru:
– dlaczego bocian ma czerwone nogi i dziób? Bo go krew zalewa, gdy ludzie posądzają go o przynoszenie dzieci.. .

Rymem na bocianie powitanie

Wiersz dla Ptysia i Balbiny – to nasze bociany
wyczekane, wypatrzone już na Zwiastowanie.
Symbol polskiej dawnej wioski – gniazdo na stodole
ptak zwiastunem pomyślności, jeśli na nim stanie.

W Bogucinie mają gniazdo już cztery dekady
słup od frakcji elektrycznej za podstawę służy.
Splot patyków i gałązek – potężna konstrukcja
co rok czeka kiedy wrócą z dalekiej podróży.

Lecą długo dniem i nocą z afrykańskich wczasów
tam gościły przez pół roku – wtedy u nas zima.
A na wiosnę dążą do nas ptasimi szklakami
chłód i głód, zmęczenie skrzydeł – nic ich nie zatrzyma.

Mkną bocianie pary w swoje ukochane strony
by naprawić stare gniazdo lub zbudować nowe.
Po zalotach złożą jaja, wysiedzą pisklęta
może któreś z nich wychyli małą białą głowę.

Nasze boćki w Bogucinie bardzo nas obchodzą
każdej wiosny ich czekamy, wielu wypatruje.
Czy zobaczę ptaki w locie, czy stoją na gnieździe
– różne wróżby, przepowiednie ten widok zwiastuje.

Z dawien dawna tak wierzono, że jeżeli bocian
na stodole gospodarza swe gniazdo postawi
na zatkniętej bronie, kole i wychowa młode
gospodarzom tej zagrody Pan Bóg błogosławi.

W Polsce bocian jest chroniony, lubiany, ceniony
jego klekot bawi, cieszy, hen daleko leci
Co niektórzy jeszcze wierzą, że w swym długim dziobie
niesie ludziom w lnianej płachcie upragnione dzieci.

A w tym roku już przybyły nasze ulubione
Ptyś z Balbinką (czy te same przez cztery dekady?)
Wróciła niestety zima – cierpią chłód bociany
chciałoby się ogrzać ptaki, ale nie da rady…

Choć natura niełaskawa śniegiem, mrozem straszy
wiosna o swe prawa słonkiem wciąż się upomina.
Wytrzymajcie miłe ptaki, trzymam za was kciuki.
Gniazdo z Ptysiem i Balbiną – symbol Bogucina.