Strata czasu z Moniką Oleksa

Dla jednych strata czasu, dla innych chleb dla ducha. Trochę szkoda, że duchowej strawy tak niewiele osób potrzebuje.
Ale… odkąd świat pamięta tak było, jest a czy będzie – przyszłość pokaże.

Akcenty z Bogucina

W czwartek 21 marca 2024 roku (pierwszy dzień wiosny)  w świetlicy wiejskiej w Sługocinie o godzinie 18.00 rozpoczął się wieczór autorski z Moniką A. Oleksa. Pięknie przystrojona sala, nawiązująca dekoracjami do tematyki morskiej ale też wiosenno – wielkanocnej, bo święta tuż-tuż, to zasługa Gabrysi i Jadzi. Do świąt i wiosny nawiązywał też wielkanocny kącik z ozdobami ręcznie robionymi przez bogucinianki oraz kosz różnorodności wręczony Monice Oleksa w ramach podziękowań.
Tematem przewodnim spotkania była nowo wydana książka pod tytułem: „Dom, w którym zamieszkała miłość”. Świętowanie sukcesu autorki rozpoczęliśmy od występu naszego Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca „Bogutki”. Pięknie ubrane, przejęte, albowiem pierwszy raz występowały w Sługocinie, wyśpiewały dwa utwory z niezwykłą werwą. Prezent ten wzruszył autorkę, czemu wyraz dała fotografując się z małymi artystami.

Temat przewodni

Sednem wieczoru autorskiego jest rozmowa z pisarką. Wywiad przeprowadziła Magdalena Zarzeka, dyrektor Biblioteki Publicznej w Jastkowie. Tematy książkowe przeplatały się w nim
z życiowymi; ogólne z bardziej osobistymi, a czołowym bohaterem była oczywiście powieść „Dom, w którym zamieszkała miłość.”
Premierowa książka jest trzecią z serii morskiej, będącej opowieścią o ludziach z morzem związanych. Czasem pracą, czasem życiem, a czasem uczuciem. Morze łączy bohaterów i rozdziela. Tak jak inne książki tej autorki zawiera w sobie wiele mądrych myśli, które przechowywane w pamięci często wracają wyraźnym echem. Deklaracja, iż jest to zakończenie historii Maksa nie zniechęciła czytelników do pytań o dalsze losy innych bohaterów. Wiele postaci występujących w serii morskiej znalazło swoich entuzjastów. Stąd też pojawiły się propozycje rozwinięcia wątków pobocznych. Przyjdzie na to jednak trochę poczekać, albowiem głowa autorki pełna jest opowieści, które aż się proszą o pokazanie ich światu . Zdradziła nam jedynie, że w tej chwili pracuje między innymi nad luźną kontynuacją „Nieba w kruszonce”.

Z niecierpliwością czytelniczą czekać więc będziemy na następne publikacje.