Piąty Orszak Trzech Króli w Garbowie

Święto Objawienia Pańskiego w tradycji katolickiej zwane Świętem Trzech Króli po raz piąty zapisało się w historii parafii i gminy Garbów tym, że radość z objawienia się Jezusa ludziom, radość z bycia wspólnotą świętowaliśmy uczestnicząc w Orszaku Trzech Króli organizowanym przez młodzież z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży – Fili Dei Garbów, których do działania porwał ks. Mateusz Wójcik.

Cóż to był za orszak!

Wiało chłodem, chmury zasłaniały młodość przedpołudnia a przed Domem Sióstr Salezjanek 6 stycznia 2022 roku tuż przed godziną 10.00 zebrał się, jeśli nie tłum, to można powiedzieć, że tłumek „orszakowiczów” – od tych najmniejszych, po trochę większych i tych całkiem dużych. I wzrostem i wiekiem. W większości „koronowane” głowy, bo tak jak królowie Kacper, Melchior i Baltazar zmierzający za gwiazdą w stronę betlejemskiej stajenki; my również chcieliśmy oddać pokłon Bożemu Dzieciątku zmierzając w stronę garbowskiej świątyni. I w myśl hasła tegorocznej edycji orszaku „Dzień dziś wesoły” – czyniliśmy to z radością i bożonarodzeniową pieśnią na ustach. Czy kolędami stukały też kopyta przepięknych koni: Zorzy, Milki, Gazanii, Rokset, Gaury, Werbeny, Jaktona, Iskry, Karosa ze Stajni Bogucin? Trudno powiedzieć, bo zbyt wiele się działo, żeby wychwycić tego typu dźwięki. Nie mniej całość: i trzej królowie, i konie, i jeźdźcy, i bryczka prezentowały się niezwykle barwnie i okazale. W tym roku konna asysta towarzyszyła nam po raz trzeci. W jeszcze większym składzie niż w latach poprzednich.
W orszaku po raz pierwszy brały też udział Sanyo i Cezar – śliczne alpaki z Alpaki Yakari z Garbowa, które bez strachu i skrępowania kroczyły na czele pochodu: krok w krok za pastuszkiem i aniołkiem a tuż przed – Garbowską Orkiestrą Dętą. Miejmy nadzieję, że nie po raz ostatni.

Z narodzenia Pana…

Ze zwierzętami rozstaliśmy się u podnóża schodów kościoła, by powitani przez księdza proboszcza udać się do wnętrza świątyni towarzysząc Trzem Królom zwanymi naprzemiennie Mędrcami ze Wschodu, którzy „poklękali na kolana” i „oddali dary, co z sobą mieli” – małemu Dzieciątku.
A zanim rozpoczęła się liturgia mszy świętej:
* podziękowano Trzem Mędrcom oraz wręczono im listy pisane przez dzieci,
* na ręce księdza proboszcza Zenona Małyszka złożono tablicę z wykaligrafowanym tekstem nawiązującym do Ewangelii wg św. Mateusza: Mędrcy ze wschodu ruszyli w drogę. Gwiazda szła przed nimi aż zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego Maryją: upadli na twarz i oddali Mu pokłon. Otworzywszy swe skarby, ofiarowali mu: złoto, kadzidło i mirrę.
* dziewczynki z Przedszkola Sióstr Salezjanek instruowane przez siostrę Ilonę i w takty przejmującej pieśni ” Niepokalane poczęcie” wykonały inscenizację mini przedstawienia o tym, jak to się stało, że Maryja zostało matką Jezusa.
Natomiast, chwilę po liturgii, kiedy ucichły dźwięki organów i modlitw dzieci stłoczyły się wokół księży: Mateusza i Rafała, czekając na losowanie nagród. A było na co czekać, bo przesympatyczne pluszowe wielbłądy już w roku ubiegłym były przedmiotem dziecięcych westchnień.
Pozostaje nam mieć nadzieję, że te westchnienia oraz radość ze spotkania z Bogiem i drugim człowiekiem przetrwają w nas do roku następnego, i że znów 6 stycznia dane nam będzie świętować idąc ramię w ramię w kolejnym, szóstym już, Orszaku Trzech Króli.

A tymczasem, Orszakowi Trzech Króli 2022, stawiamy piątkę z super plusem, którą wpisujemy do dzienniczka Organizatorów.
Wielkie dzięki, wielkie brawa!
Słowa uznania należą się też 93 – letniej Salezjance – siostrze Janinie za rękodzieło artystyczne, które tworzyła (najprawdopodobniej) przez dwa lata: niepowtarzalne korony dla Mędrców.

 

fot. Radio Lublin