Są takie miejsca, są tacy ludzie – warsztaty literackie cz.1
Kilkanaście dni temu – 7 grudnia 2019 roku w Bogucińskiej Izbie Regionalnej odbyła się pierwsza część literackich warsztatów prowadzonych przez naszą rodzimą „lubelską” pisarkę Panią Monikę Oleksa, która jest autorką takich pozycji książkowych jak:
Miłość w kasztanie zaklęta, Samotność ma twoje imię, Ciemna strona miłości, Niebo w kruszonce, Spacer nad rzeką, Tylko morze zapamięta, Uśmiech mima.
A swoje wrażenia, spostrzeżenia i odczucia z grudniowego spotkania z nami oraz miejscem, w którym przebywała, opisała następująco:
Są tacy ludzie, z którymi od pierwszego spotkania jest nam po prostu po drodze. Są takie miejsca, które przytulają od progu – serdecznością, życzliwością, otwarciem, chęcią poznania, wyjściem naprzeciw. Są takie godziny, które upływają bez zgrzytu, spokojnie i harmonijnie, choć wypełnione są działaniem, rozmową, pewną aktywnością. Jest taki czas, który chciałoby się zatrzymać, albo choć trochę spowolnić, by jeszcze się nie skończyło to, co trwa i daje tyle radości.
7 grudnia odbyły się w Bogucinie Warsztaty Literackie, w czasie których nie tylko próbowaliśmy oswoić słowo i użyć go jako dobrego narzędzia, ale przede wszystkim dostaliśmy czas na wspólne doświadczenie czegoś niecodziennego i na dzielenie się sobą i tym, co każdy z uczestników wydobył ze szkatułki naturalnych darów i talentów.
Grudniowy chłód za oknem próbował dostać się do środka, ale szybko przekonał się, że nikt go tutaj nie zapraszał. Od pierwszej chwili uczestnicy poczuli klimat, który przełamał początkowe bariery i wyzwolił słowa – zaskakujące, głębokie, inne niż te wypowiadane w codzienności. Stary Zegar z Kukułką uruchomił lawinę skojarzeń, spisanych mniej lub bardziej starannie na kartkach papieru, rozmowa Minuty, Godziny, Sekundy i Doby dotknęła trudnych tematów, przekazanych jednak i opowiedzianych w sposób rozładowujący towarzyszący im ładunek emocjonalny.
Zróżnicowany wiek uczestników (najmłodsza uczestniczka miała 12 lat) sprawił, że warsztaty smakowały jak potrawa przyprawiona wieloma dobrze dobranymi przyprawami, doskonale ze sobą współgrającymi.
W sobotnie popołudnie w Bogucinie było radośnie, nastrojowo, przytulnie i smacznie! Na stole, w przerwie między intensywną pracą twórczą, pojawiły się lokalne przysmaki i domowe wypieki. Atmosfera sprzyjała dzieleniu się opowieściami, a apetyt na kolejne spotkanie wzrastał z każdym zapisanym zdaniem. Nic dziwnego, że ustalono je na 11 stycznia, z przesłaniem, że drzwi Bogucińskiej Izby Regionalnej otwarte są szeroko dla każdego, kto zechce dołączyć do grupy literackiej.
Monika A. Oleksa