Z historią ci się upiecze: Zapiekanka kusakowa

Jest takie miejsce około 40 km stąd. W powiecie lubelskim, gminie wiejsko – miejskiej, przecięte wstążkami rzek Gałęzówki i Kosarzewki. Znaleźć tam można ruiny zamku przeglądające się w malowniczym zalewie.
Bychawa.

Jest taka kobieta: urody nieprzeciętnej, energii niespożytej, pomysłowości niewyczerpanej, poczucia humoru wielkiego, która rozsiewa wokół optymizm i zaraża nim dusze mniej lub bardziej pokrewne.
Basia.

Jest taki konkurs (wymyślony a następnie organizowany przez Basię dwa razy w roku, od lat kilkunastu) a skierowany dla tych wszystkich, których ciekawość świata gna ku przygodzie w poznawaniu nowych smaków literacko – kulinarnych.
Danie dla Mola.

 

Kusaki dla Mola

Ile tych dań, i kulinarnych, i literackich zaserwowano – zliczyć trudno a ile jeszcze czeka na swoją kolej – któż zdoła przewidzieć? Nie przewidujmy więc, lecz skupmy się na ostatnim z takich wydarzeń nazwanych przez organizatorów „Kusakami dla Mola”, w którym mieliśmy przyjemność uczestniczyć dnia 2 marca 2019 roku i zaprezentować potrawę pochodzącą z przepastnej skarbnicy przepisów Beaty Gawron. Pod jej czujnym okiem siekaliśmy, mieszaliśmy i smażyliśmy słupki, paski, wiórki i plastry soczystych warzyw, by połączyć je ze zdrową kaszą, pożywną fasolą, aromatycznymi przyprawami i zamknąć smakową kompozycję w brytfannie do zapiekania. Potrawa, którą przygotowaliśmy na molowy konkurs nazwana została Zapiekanką Kusakową. Ponieważ przepis na nią nie pochodził z żadnej powieści czy innego literackiego dzieła, na okoliczność „Kusaków dla Mola” powstała rymowanka obrazująca nasze kulinarne poczynania:

Zapiekanka Kusakowa

Szybka, tania oraz zdrowa
Zapiekanka Kusakowa.
Kaszę migiem upichcimy,
gdy na wrzątek ją wrzucimy.

Teraz sypnąć garść fasoli
– niechaj dusi się do woli.
Łyżką sprytnie zamachamy
i warzywek dosiekamy:

marchwi, pora i selera.
O! Cebula się rozpiera
z pieczarkami na tłuszczyku,
robiąc fiku oraz miku!

Boczku paski podsmażymy,
całość w garze rozłożymy.
Przyprawami posypiemy
i do pieca z nią wjedziemy.

A, gdy minie czasu chwilka,
to skosztuje: Krzyś, Emilka.
I Barbara, i Monika,
Kuba, Staś i Dominika.

Nie zabraknie dla Was mili,
bośmy z serca ją ważyli.
Zapiekankę Kusakową,
na cześć Mola – wyjątkową!

autor: Agnieszka Szymańska

I choć molowego konkursu nie wygraliśmy, z podanej przez nas potrawy pozostało jedynie smaczne wspomnienie. A ponieważ ze wspomnienia obiadu zrobić się nie da, prezentujemy recepturę do samodzielnego wykonania. I jak to z przepisami bywa, od inwencji twórczej oraz temperamentu kuchcika zależy czy zapiekanka będzie kusakowa, karnawałowa, postna, wiejska czy wielkomiejska. Zamiast zapiekania – polecamy też zapiekankę jako danie na patelnię a zamiennikiem dla fasoli może być mięsiwo maści wszelakiej. Smacznego!

Składniki:

  • 20 dkg kaszy jęczmiennej,
  • 400 ml wody,
  • 2 łyżki oleju,
  • 20 dkg fasoli,
  • po 10 dkg: cebuli, marchewki, pora, selera,
  • 1/2 l wody,
  • 20 dkg pieczarek
  • kilka plasterków wędzonego boczku.
  • sól, pieprz, czubryca, majeranek, inne przyprawy wg uznania. 

 

Wykonanie:

  1. Do wrzącej wody z dodatkiem oleju wsypać kaszę. Zagotować. Naczynie z kaszą wstawić do większego naczynia z wodą i gotować 1 godz.
  2. Poprzedniego dnia namoczyć fasolę z dodatkiem majeranku i kminku. Następnie ugotować w wodzie, w której się moczyła.
  3. Warzywa pokroić cienko lub utrzeć na tartce jarzynowej. Oddzielnie udusić pieczarki i cebulę; oddzielnie pora, selera i marchew.
  4. Podsmażyć boczek. Wszystkie składniki połączyć i przyprawić (dla urozmaicenia można dodać kilka pokrojonych w paski suszonych pomidorów).