Z dawnych akt USC Garbów – urodzeni w roku 1810

Dawno, dawno temu ludzie nie mieli nazwisk. W użyciu były tylko imiona i przezwiska, wywodzące się najczęściej od nazw rzemiosł, pochodzenia, wykonywanego zawodu, czy cech charakteru.

Pierwsze nazwiska pojawiły się w Polsce w XII w. Początkowo przyjmowali je mieszkańcy największych ośrodków miejskich, takich jak Kraków, czy Gdańsk. Po nich przyszedł czas na szlachtę. A kiedy stawały się coraz powszechniejsze, decyzją Soboru Trydenckiego nałożony został na kościół polski, obowiązek ich ewidencjonowania poprzez prowadzenia ksiąg metrykalnych. W rzeczywistości jego postanowienia zaczęto stosować dopiero 14 lat później.

Zadaniem duchownych było utrzymywanie przy kościołach ksiąg chrztów, zgonów, a także zapisywanie osób zaślubionych, świadków zaślubin oraz miejsca i czasu zawarcia małżeństwa. Dokumenty te nazwano metrykami. Przepisy soborowe nie miały jednak większego zastosowania dla obszarów wiejskich, ponieważ w I Rzeczpospolitej nazwiska były… ale nie dla wszystkich. A już na pewno nie dla chłopów. Dopiero od XVIII w., kiedy to w wyniku ingerencji państwa polskiego oraz władz zaborców metryki przybrały charakter ksiąg publicznych, zaczęto i chłopom nadawać nazwiska. Do 1808 r. na ziemiach polskich nie istniała jednolita metoda rejestracji akt stanu cywilnego. Miała ona dotychczas charakter stanowy, co oznaczało, że prowadzono ją odrębnie dla szlachty, mieszczan i chłopów (włościan).

Największy przełom  w systemie ewidencji ludności nastąpił z początkiem XIX wieku. Przyszedł czas stabilizacji nazwisk. Wtedy to przeprowadzono spisy ludności i zreformowano zapisy ksiąg metrykalnych. Legalizowano istniejące już nazwiska, przezwiska czy przydomki lub nadawano nowe tym, którzy ich nie posiadali.

Z dniem 15 sierpnia 1810 r. wprowadzono na terenach przyłączonej do Księstwa Warszawskiego Lubelszczyzny obowiązek prowadzenia świeckich akt stanu cywilnego w oparciu o uregulowania Kodeksu Cywilnego Napoleona. W myśl jego zasad prowadzenie i utrzymanie ksiąg USC powierzono proboszczom, którzy oprócz dotychczasowych funkcji kościelnych sprawowali również obowiązki urzędników stanu cywilnego.

W Archiwum Państwowym w Lublinie znajdują się dawne akta z tamtego i późniejszego okresu. Ich scany można odczytać bez wychodzenia z domu. Zachowały się one tylko dlatego, że zgodnie z ówczesnym prawem, ich duplikaty były przekazywane na koniec każdego roku kalendarzowego do Sądu Pokoju w Kazimierzu. Gdyby nie to, ustalenie naszych dalszych przodków byłoby niemożliwe, ponieważ egzemplarze znajdujące się w kościele uległy całkowitemu zniszczeniu w sierpniu 1915 r., kiedy to wycofujące się wojska rosyjskie spaliły starą garbowską świątynię.

W roku 1810 a dokumentach USC Garbów dokonano zaledwie trzech wpisów w kategorii urodzeń, odnoszących się do bogucińskiej ludności. Pierwszy z nich brzmiał następująco:

Roku tysięcznego osiemsetnego dziesiątego Dnia dwudziestego trzeciego Miesiąca Sierpnia o godzinie drugiej po południu przed nami Proboszczem Garbowskim sprawującym obowiązki urzędnika Stanu Cywilnego Gminy Garbowskiej Powiatu Lubartowskiego w Departamencie Lubelskim. Stawił się Tomasz Dołożyński gospodarz osiadły rolny liczący lat czterdzieści we wsi Bogucinie zamieszkały
i o
świadczył nam iż dnia dwudziestego sierpnia roku bieżącego o godzinie dziesiątej wieczór we wsi Bogucinie w domu pod numerem trzydziestym drugim urodziło się dziecię płci męskiej, które nam oświadczający pokazuje i wyraża iż mu daje się imiona Mateusz i Bartłomiej. Dziecię to spłodzone jest z matki imieniem Rozalii z Boguckich liczącej lat trzydzieści trzy, z ojca zaś Wojciecha Rzyczyńskiego gospodarza lat trzydzieści dziewięć lat mającego prawych małżonków we wsi Bogucinie w domu pod numerem trzydziestym drugim zamieszkałych. Wspomniane oświadczenie i okazanie uczynione zostało w przytomności Kazimierza Wójcika gospodarza osiadłego rolnego liczącego lat czterdzieści cztery i Łukasza Dołożyńskiego gospodarza osiadłego rolnego liczącego lat dwadzieścia cztery mającego obydwóch we wsi Bogucinie zamieszkałych. Po czym akt niniejszy urodzenia stawiającym przeczytany
i podpisany zosta
ł przez nas. Oświadczający zaśświadkowie że pisać nie umieją nie podpiszą się.
Podpisał ksiądz Mateusz Wojakowski proboszcz Garbowski sprawujący obowiązki urzędnika Stanu Cywilnego.


Poniżej lista urodzeń z roku 1810:

LpNazwisko i imię ojcaImię i nazwisko rodowe matkiImię dziecka
1Krysakowicz HabusStela z AbramowiczówWulf
2Rzyczyński WojciechRozalia z BoguckichMateusz Bartłomiej
 3Wójcik FranciszekSalomea z SuskichMaryanna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *