W rytmie indiańskich tam-tamów… i nie tylko
Zapowiadał się kolejny, upalny dzień. Jednak dla dzieci z Bogutek nie było to przeszkodą, aby ruszyć i eksplorować ziemię lubelską. Etapem docelowym była Stara Jedlanka. Miejscowość niepozorna, ale jakże urokliwa. Dostarczyła nam wszystkim niezapomnianych wrażeń.
Podróż swą rozpoczęliśmy od zabaw w wiosce indiańskiej. Było rzucanie podkowami, strzelanie z łuku, przeciąganie liny, poszukiwanie zaginionych piór oraz ekstremalne przenoszenie wody. A wszystko to pod czujnym okiem niezawodnej animatorki, której radość emanowała na każdego małego odkrywcę.
Kolejnym etapem wycieczki był park linowy oraz wspólne ognisko połączone z rozdaniem dyplomów.
Zwieńczeniem przygód okazała się kąpiel w orzeźwiającej, chłodnej wodzie pobliskiego jeziora. Dzień pełen atrakcji upłynął szybko. Z entuzjazmem wracaliśmy do domu, licząc na kolejne odkrywcze podróże.