Porażka w samej końcówce

W dzisiejszym meczu Avenir obnażył wszystkie braki szkoleniowe i kondycyjne graczy BKS. Gdyby nie fenomenalna tego dnia dyspozycja Andrzeja Wójcika, ostateczny wynik byłby o wiele korzystniejszy dla piłkarzy z Jabłonny. Pierwsza bramka dla przyjezdnych padła w 15 min., kiedy to ich zawodnik wykorzystał niezdecydowanie bogucińskich obrońców i strzałem głową zaskoczył Wójcika. W odpowiedzi, w 25 min. strzelał (również głową) Grzegorz Kowalczyk, ale piłka po jego strzale pofrunęła nad poprzeczką. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę padło wyrównanie – w szesnastce rywala sprytnie zachował się Konrad Sadowski i ładnym uderzeniem z półobrotu wpakował piłkę do siatki. Druga połowa, to okres wyraźnej dominacji gości. Pomiędzy 70, a 80 minutą oddali oni serię pięciu groźnych strzałów w światło bramki rywala, jednak miejscowy bramkarz, dzięki ekwilibrystycznym interwencjom, wyszedł obronną ręką z tych opresji. Poległ dopiero w końcowych minutach spotkania po strzale z rzutu karnego, podyktowanego za faul Pawła Kostrzewskiego.  Dobre zawody rozegrał również Łukasz Okuniewski, jednak to zdecydowanie za mało na dobrze dysponowanego przeciwnika.

BKS Bogucin – Avenir Jabłonna 1:2 (1:1)

Bramka dla BKS: Sadowski 43’

BKS Bogucin: Wójcik – Kostrzewski, J. Rozwadowski, Domonik, Firlej – Kwiatkowski, W. Zbytnik, Bednara, Okuniewski – Kowalczyk (69’Drozd), Sadowski

W meczy juniorów, BKS podejmował na własnym boisku drużynę KS Drzewce. Pomimo znacznej przewagi gospodarzy na boisku padła tylko jedna bramka. Jej autorem został Łukasz Pruchniak.

BKS Bogucin – KS Drzewce 1:0

BKS Bogucin: Pyjas – Pawłowski, Ostański, Uhruski, P. Wójcik – K. Zbytnik, J. Rozwadowski, Kowalczyk (25’Czarkowski), Pruchniak – Sokołowski, Siewielec.