Szanowny panie „wyborco” z pomocnikami. O wolności wypowiedzi, rozwoju społecznym i kilku innych sprawach.

Szanowny panie wyborco z pomocnikami,

Odpowiem zbiorczo, bo nie mogę przez cały dzień ślęczeć nad pana komentarzami. Chciałbym też, aby nasze wszystkie rozmowy były całkiem jawne i otwarte. Cała ta rozmowa jest bardzo pouczająca dla nas. Bardzo dziękujemy, że poświęca pan nam tak wiele uwagi. Odbieramy to, jako przejaw szczerej troski pana środowiska o dobro naszej wsi – choć jak zrozumiałem pan reprezentuje inną miejscowość. Mniejsza z tym. Do rzeczy.

Nie rozmawiamy o panu Wójcie, ale o sprawach, które nas dotyczą

Powiem szczerze. Nie wiem do końca panie wyborco, o co panu chodzi w pana komentarzach. Nie rozumiem ich podłoża ani  celu, jaki chce pan przez nie osiągnąć. Jako mieszkańcy Bogucina, rozmawiamy tutaj sobie pod artykułami o konkretnych sprawach, które nas interesują, a pan ciągle mówi tylko o panu Wójcie. Rozumiem, że jest pan pod wpływem naszego pana Wójta, który jest sympatycznym i nawet przystojnym mężczyzną. Jednak, panie wyborco, my się tutaj nie zajmujemy panem Wójtem, ale sprawami naszej społeczności. Jak mówiłem wcześniej, do pana Wójta odnosimy się z szacunkiem należnym jego wiekowi oraz urzędowi, który sprawuje trzecią już kadencję. Ale przecież życie gmin nie opiera się jedynie i w głównym stopniu na ich Wójtach, ale na aktywności zwykłych mieszkańców, którzy pragną uczestniczyć w życiu obywatelskim. I cały Bogucin też tego pragnie!

Co wieść gminna niesie – czyli obieg informacji lokalnych

Mówi pan, że nie wiemy ile dobrego dzieje się w całej gminie. Owszem, ma pan rację. Ale gdzie mamy się o nich dowiedzieć? A na dodatek my jesteśmy tacy, że chcemy poznawać PRAWDĘ, a nie tylko same dobre rzeczy – bo rzeczywistość niestety składa się też z mniej przyjemnych elementów. Dzieją się w gminie z pewnością i rzeczy dobre i rzeczy złe, które dopiero poznane razem odkrywają nam w miarę obiektywny ogląd rzeczywistości, na podstawie którego możemy odpowiedzialnie budować naszą przyszłość.  A gdzie ten obiektywny obraz można w naszej gminie zobaczyć? Osobiście nie widzę obecnie takiego  źródła informacji, w którym mógłbym się w sposób przystępny dowiedzieć o ważnych sprawach mieszkańców oraz o tym, co się dzieje w Urzędzie Gminy czy podczas sesji Rady Gminy. Prawda jest tak, że nie mamy kompleksowych lokalnych mediów w naszej 10 tysięcznej społeczności. Mieszkam w gminie już kilka lat. Poznałem wiele osób z różnych wsi i niczego o tym, co od nich słyszałem, a co dla nich ważne, nie znalazłem w żadnej regularnie wychodzącej gazecie czy na serwisie internetowym naszej gminy. To, co zobaczyłem rozmawiając z ludźmi, to często brak wiedzy o podstawowych dla gminy sprawach, ale też chęć uczestnictwa w lokalnym życiu i pragnienie jasnego przekazu. Ludziom brakuje jednak narzędzi medialnych i środków, aby to realizować. Z drugiej strony widać ogromny deficyt „oficjalnej” informacji społecznej, która jest realizowana w sposób czysto urzędowy, jedynie w takim stopniu w jakim wymuszają to przepisy, bez pasji i poczucia odpowiedzialności za innych. Ale to jest temat na oddzielny tekst.

Siła Bogucina to wynik aktywności społecznej jego mieszkańców

Wracając do Bogucina. Wielu z moich znajomych mówi, że mieszkam w wyjątkowej wsi pod względem kapitału ludzkiego. Zgadzam się z tymi sądami i zawsze jest mi miło ich wysłuchiwać. W istocie, Bogucin jest w dużo lepszej sytuacji pod względem aktywności społecznej niż średnia gminna i prawdopodobnie też średnia polska. Ale oczywiście i u nas obserwujemy braki i potrzebę rozwoju w wielu aspektach. W pewien sposób wszyscy jesteśmy na początku drogi. To jest niestety choroba wszystkich społeczeństw postkomunistycznych i nad tym wiele jeszcze lat będziemy musieli jako Polacy pracować. My te braki właśnie tutaj na www.bogucin.net i w ramach innych  projektów Stowarzyszenia Mój Bogucin robimy. A państwu, panie wyborco to się nie podoba! Ależ, panie wyborco, Bogucin wcale nie chce odłączyć się od gminy! Wprost przeciwnie!! Raczej bardzo chcemy włączyć się w sposób pełny w jej życie i ubogacić ją swoją aktywnością i potencjałem społecznym. Jesteśmy też otwarci na bogactwo społeczne i kulturowe innych wsi i liczymy na rozwój ich własnych narzędzi komunikacji, które pomogą nam się porozumieć i wymienić wszelakimi dobrami.  I jestem pewny, że to o czym tutaj teraz piszę już nam się w pewnym stopniu udało. Sądzę też, że uda się to jeszcze bardziej w przyszłości! Jednak, na podstawie analizy państwa komentarzy, mam wrażenie, że państwa „stronnictwo” chciałoby się pozbyć tak aktywnego kapitału społecznego, jaki reprezentuje Bogucin. Oczywiście nie posądzamy o to pana Wójta! Raczej oczekujemy jego duchowego wsparcia, czego zresztą obowiązek, nakłada na niego Ustawa o samorządzie gminnym.

Oddolna komunikacja – teraz pana nie pocieszę, panie wyborco

Widząc pana lęk przed otwartym dialogiem społecznym, wiem, że tym, co teraz powiem o rozwoju komunikacji społecznej, nie pocieszę pana panie wyborco.

Ludzie chcą z sobą swobodnie rozmawiać i informować się zarówno o tych bardzo ważnych jak i tych mniej istotnych sprawach. Gdybyście pan i pana pomocnicy byli uważnymi obserwatorami życia społecznego, zauważyliby państwo, że od wielu lat w Polsce, ale też na świecie, następuje nieunikniony proces rozwoju oddolnej komunikacji społecznej. „Postępu Państwo nie zatrzymają” – tak często od państwa słyszymy, gdy wypowiadacie się na korzyść interesów różnych koncernów, czy to telekomunikacyjnych, czy to „wiatrowych”. Teraz my powtarzamy państwa słowa „Postępu nie zatrzymacie!” Otóż powinni państwo sobie szybko uświadomić, że niereglamentowany i swobodny dialog jest czymś normalnym i naturalnym! Co więcej, jest to coś bardzo pożytecznego, dzięki czemu społeczności realizują swoje obywatelskie samodoskonalenie, swój wzrost świadomości i wspólnotowej wiedzy, zwiększają swoją aktywność i pomnażają społeczną energię. Gdy dzieje się to przy wsparciu lokalnych urzędników, wzrost staje się jeszcze potężniejszy, a przy wsparciu kapłanów jeszcze doskonalszy i szlachetniejszy kulturowo. Tu jest potrzebna wielka mądrość i serce zarówno urzędników gminnych, jak i posługujących kapłanów, którzy wspierając i poznając naturalne życie wspólnot lokalnych dokonują głębszej inkulturacji i stają się dzięki temu skutecznymi apostołami – o czym pisał Jan Paweł II w encyklice Redemptoris Misio.

Próba ograniczenia dialogu to przejaw totalitarnego myślenia

Panie wyborco, należy tutaj przypomnieć, że wszystkie systemy totalitarne walczyły i walczą nadal, właśnie z taką naturalną, oddolną ludzką aktywnością i komunikacją. Czy chcą państwo „goście” wpisywać się w tą tradycję? Bardzo was prosimy, jeżeli nasze bogucińskie rozmowy „niedokończone” są dla was tak bardzo interesujące, zachowujcie się kulturalnie i grzecznie jako goście, którym otworzyliśmy nasze drzwi.  Ten nasz dialog będzie się tutaj rozwijał i dojrzewał i jestem przekonany, że będzie to się odbywało swobodnie, ku słońcu, jak życie całej stworzonej przez Boga natury. Chyba nie chcą państwo powstrzymywać natury i zakładać jej kagańca! Czas przywyknąć.

24 komentarze

  1. wyborca pisze:

    Dlaczego usuwa pan komentarze? Tak pan dba o dialog społeczny? Komentarz był rzeczowy.

    • Robert pisze:

      Panie wyborco, pana komentarz obraża inne osoby. My tego nie akceptujemy. Może pan dyskutować merytorycznie na temat działań pana Niedbały, ale nie może pan rozsiewać propagandy niepopartej materiałami. Zresztą wraca pan z uporem tym razem do panów Wójtów. Nas nie interesuje tego typu dyskusja bo my się nie zajmujemy personaliami ale sprawami.

      Proszę usunąć z komentarza nadużycia a opublikujemy go natychmiast. Nie ma problemu.

  2. nieświadomy pisze:

    dla mnie troszkę dziwne jest to że nie oczerniamy Wójta. dla mnie to kpina naprawianie drogi powiatowej przechodzącej przez BGN w stronę szkoły kamieniem… szlak mnie trafia ..posypane było przy szkole i jak jest teraz?? za porysowany samochód z lecących kamieni kto mi odda za lakiernika? jakie doły są koło szkoły.. ja jestem wkurzony na działanie gminy…niestety bez układów się nic nie da załatwić

    • bgn pisze:

      To czyja jest ta droga? Powiatu czy gminy?

    • Robert pisze:

      oczerniać nikogo nie wolno. trzeba mówić prawdę. dziury przy szkole w Bogucinie i koło sklepu wyglądają jak złośliwość. za to pochwalić się nie da. przecież można je chociaż na szybko zasypać żeby dało się samochodem czy rowerem przejechać. dla mnie te dziury to właśnie symbol pogardy urzędów do zwykłych ludzi. przecież koszt zasypania tego choćby tymczasowo jest minimalny. trzeba chcieć. niech władze gminy wspomogą nas w tym, a będziemy chwalić na naszym serwisie.

  3. Robert pisze:

    Panie Tomaszu, usunąłem pana komentarz, gdyż przedstawił pan poważne zarzuty nie popierając ich dowodami. Jak pan ma wiedzę o przestępstwach to proszę iść z tym na policję. To zwykłe pomówienie. Poza tym występuje pan anonimowo. Proszę podać swoje dane to opublikujemy pana komentarz a osoba którą pan pomawia będzie mogła się bronić prawnie przed oczernieniem.

    Proszę uważać z takimi komentarzami, które zarzucają komuś konkretne czyny karalne bo wbrew pozorom można ustalić po numerze IP kto wysyła dany komentarz i osoba pomówiona może pana pozwać za to do sądu.

    • Tomasz pisze:

      Napiszę jeszcze raz. Pan Niedbała zbudował przez 10 lat kilka kilometrów dróg, organizował festyny i zabawy. Na inwestycje nie było pieniędzy. Dopiero obecny wójt znalazł fundusze na budowę dróg i poważne inwestycje, które sa potrzebne mieszkańcom. Przy inwestycjach prowadzonych z rządów pana Niedbały były nieprawidłowości przy rozliczeniach finansowych. Pan nie wie to Pan się dowie.

      • porządkowy pisze:

        Może poniższa informacja ostudzi zapędy, tych, co z taką łatwością wysuwają anonimowe oskarżenia. Kodeks karny wskazuje, iż osoba pomawiająca inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
        Jest to przestępstwo pomówienia w typie podstawowym. Jeżeli dopuszczamy się takiego czynu za pomocą środków masowego przekazu (do których należy Internet), narażamy się na surowszą odpowiedzialność. Kodeks karny przewiduje w tej sytuacji obok kary grzywny czy ograniczenia wolności, także karę pozbawienia wolności do 1 roku.
        W razie potrzeby prokuratura jest w stanie w 5 minut ustalić adres IP, pomimo, że w przypadku niektórych dostawców internetu jest on zmienny.

        • Monika pisze:

          Tu nikt nikogo nie pomawia. Za czasow rządów pana Niedbały wyszły na wierzch takie nieprawidłowości i zaprzeczać temu może tylko ktoś nowy w gminie, zwolennicy Niedbały albo sam Niedbała.

  4. razem pisze:

    Uważam, że od lat w Gminie Garbów brakuje gospodarza, którego nie trzeba się wstydzić. Pan Zdzisław Niedbała to bardzo mądry i oczytany człowiek, który posiada ogromne umiejętności i doświadczenie zawodowe. Za jego rządów każdy człowiek czuł się doceniony, a prośby mieszkańców nigdy nie pozostały nie wysłuchane. Teraz można odnieść wrażenie, że Gmina Garbów umarła. Nie ma wizyt międzynarodowych, mieszkańcy nie mają szansy uczestniczyć w życiu Gminy, wszelkie inicjatywy są ignorowane albo zwalczane. Tak dłużej nie może być. Powinniśmy się zastanowić nad referendum w sprawie odwołania wójta. Jeśli w Warszawie mogą to dlaczego nie tutaj? Zaslugujemy na godność i uwagę.

  5. ted pisze:

    Bardzo lubię cyfry.
    Za czasów wójta Niedbały gmina w rankingu gmin wiejskich miała 5-te miejsce w kraju.
    Natomiast za wójta Firleja, w rankingu gmin województwa lubelskiego spadła na 133 miejsce, a w kategorii „suma wydatków majątkowych inwestycyjnych na jednego mieszkańca 2003-2005 zajęła 3 miejsce od końca, czyli 170-te. Tyle mówią cyfry i pozycja gminy na tle innych gmin. O kosztach działalnosci urzędu gminy oraz porównania wynagrodzeń obu wójtów nie wspominam, choć w sumie należałoby opracować tą sprawę i pokazać mieszkańcom twarde cyfry, które wypadają jednak zdecydowanie na korzyść pana wójta Niedbały.

    • za wójtem pisze:

      Nawet nie wiem co to za ranking, ale wiem, że w 1999 roku do podstawówki chodziłem w gumiakach, bo takie było błoto. W 2005 roku miałem beton pod domem, a teraz mam asfalt. I jak znajomi przyjadą to się nie wstydzę mojej miejscowości i mogę pokazać piękny pałac, pojechać rowerem albo samochodem na wycieczkę po Bogucinie, Garbowie, Gutanowie. Wszędzie czekają na nas piękne krajobrazy, co jest zasługą natury i dobre drogi co jest zasługą wójta. Jak dla mnie to obecny wójt może zarabiać i 15 tysięcy, bo zasługuje. A Niedbale też bym tyle dał. Żeby nigdy tu juz nie wrócił.

      • Robert pisze:

        Trzeba uwzględnić różnicę czasową, co było możliwe kiedyś a co było za kadencji obecnego wójta. Sądzę, że wójt Niedbała z pewnością nie gorzej wykorzystałby środki, którymi dane było dysponować wójtowi Firlejowi. Ale zostwamy to. Wszak wszystko zaczęło się od wieży telefonii i ten temat musimy zbadać jako mieszkańcy Bogucina.

        • Monika pisze:

          Nie wiem na ile zna Pan Zdzisława Niedbałę, ale mogę być pewna, że dróg przybyłoby 10 kilometrów, za to festynom i przejadaniu pieniędzy nie byłoby końca. W tym jest bezkonkurencyjny.

          • Robert pisze:

            Pani robi kampanię obecnemu wójtowi, który boi się że pan Niedbała będzie kandydował na wójta. To jest żałosne. Przepraszam.

          • Monika pisze:

            Czy się boi to wypadałoby zapytać Pana Wójta, w co jednak wątpię, bo ludzi dobrej woli jest więcej i zawsze wybiorą dobro. Kampanii Panu Firlejowi robić nie trzeba. Jego czyny bronią się same. Pytanie dlaczego pan, panie Robercie tak broni byłego wojta? Co pana łączy z panem Zdzisławem? Powie pan?

          • Rober pisze:

            Pani Moniko, każdy ma prawo do własnego rozpoznania kto jest człowiekiem dobrej woli. Dla mnie cyfry podane przez teda też bronią się same. Pokazują, kto robił naprawdę dużo i kto wykorzystał te możliwości, jakie dawała dana chwila historyczna. Spadek z miejsca 5-go na 133 mówi sam za siebie. Ale szczerze mówiąc nie jestem przygotowany żeby bronić historie działań obu wójtów. Mnie interesuje, to co się dzieje teraz i jaka będzie przyszłość. Jeżeli widzę, że coś jest nie tak jak powinno być to o tym mówię.

      • ot pisze:

        Odnośnie wspomnianych rankingów należy wyjaśnić, że gmina Garbów spadła z 5 miejsca w kraju (za rządów Niedbały) na 133 miejsce w województwie lubelskim (za rządów Firleja). Ten drugi raport został przygotowany przez Związek Gmin Lubelszczyzny. A teraz cytat „Jego kryteria zostały określone tak, by w najbardziej rzetelny, obiektywny i wymierny sposób pokazać dokonania, osiągnięcia i faktyczny rozwój gmin. Ocenie poddano dochody i wydatki gmin, pozyskane i wykorzystane środki unijne, gotowość i zdolność inwestycyjną oraz wynik testów szóstoklasistów i gimnazjalistów”. Koniec cytatu. Warto dodać, że gdyby nie wyniki testów uczniów, gmina byłaby na szarym końcu stawki. W kapitule rankingu zasiadali m.in. Prof. Stanisław Michałowski, dziekan Wydziału Politologii UMCS, Edward Wojtas marszałek województwa lubelskiego. Lech Sprawka, lubelski kurator oświaty i Wojciech Żukowski, wojewoda lubelski. Szczegóły w dodatku Dziennika Wschodniego z dn. 14 grudnia 2006 r. Jedno nie podlega dyskusji – ten raport jest oceną rzeczową i w pełni obiektywną, ponieważ został sporządzony na podstawie konkretnych danych liczbowych, przekazanych przez poszczególne gminy.

  6. Monika pisze:

    Ciekawi mnie Panie Robercie czy jest Pan w stanie wyrazić kilka słów uznania dla dokonań Wójta Kazimierza Firleja. Według pana można go za coś szanować? Cos innego niż bycie sympatycznym i nawet przystojnym mężczyzną? Czy zrobił cokolwiek dobrego?

    • Robert pisze:

      Pani Moniko, szczerze mówiąc nie zajmuję się panem Wójtem i nie jestem znawcą jego dokonań. Zajmuję się sprawami.

      Z panem Wójtem rozmawiałem przez telefon, raz spotkałem się w Urzędzie i byłem świadkiem kilku jego wypowiedzi publicznych, w tym podczas sesji Rady Gminy. To tyle. Nie sądzę, aby państwo chcieli, żebym opisał moje doświadczenia – w tym miejscu jednak się powstrzymam. Ale skoro pani prosi, w innym miejscu jeszcze do tego może wrócę.

      • Monika pisze:

        Pytalam, bo odnoszę wrażenie, nie tylko ja, zresztą że Pan zajmuje się głównie takimi sprawami, żeby postawić w złym świetle wojta. Może to tylko wrażenie, ale widać po Panu jakieś uprzedzenie. Mam nadzieję, że wyniknie z tego współpraca i zjednoczy Pan z nim siły.

        • Robert pisze:

          Ja również mam nadzieję, że pan Wójt będzie z nami współpracował. Moja uwagi będą zawsze merytoryczne i będą opierały się na faktach. Kieruję się dobrem ludzi i całej wspólnoty więc: Amicus Plato, sed magis amica veritas.

  7. anonim pisze:

    najlepiej to zasypać dziury ziemią zasadzić piękne kwiaty i dać to do telewizji 😀 co roku jest to samo, dziury zostają uzupełnione kamieniem z materiałem podobnym do smoły, przychodzi zima i na wiosnę mamy to samo. To tylko chyba u nas w Polsce tak jest że wraz z ginącym śniegiem…ginie asfalt 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *