Cudze chwalicie… – pisanki Iwony.

Na widok prezentowanych wielobarwnych cudeniek głowę wypełnia kłębowisko myśli. Niekoniecznie uczesanych. Uczucie zachwytu i podziwu toczy walkę z zazdrością, by westchnąć pytającym żalem: czemu moje, zdawać by się mogło – normalnej postury dłonie, akurat w tej materii wykazują tendencję lewicową? Obydwie. Nadzieja umiera ostatnia, więc może kiedyś i mnie uda się stworzyć coś tak ładnego. Niewiele osób wie, że autorem tych arcydzieł jest nasz rodaczka – Iwona Skorupska, ale od teraz, wiedzę w tym temacie posiądzie. I mam nadzieję, że – podobnie jak ja – „zachwytu swego nie wysłowi”. Bo jak się nie zachwycać patrząc na dziesiątki kształtów przypominających krople ułożonych w misterne wzory. Jak się nie zachwycać, kiedy z kropel wyłaniają się obrazy kwiatów, a pośród nich puszy swoje pióra, gotowy do odśpiewania porannej pobudki – tęczowy kogut. Bogactwo nagromadzonych kolorów sprawia, że chciałoby się zanucić: „ Więc chodź, pomaluj mój świat… ” i Iwona go maluje. Maluje swoim talentem: „Na żółto i na niebiesko…”. A to, czy na niebie wstanie tęcza… zależy nie tylko od anomalii pogodowych.
Kontakt: Iwona Skorupska Bogucin 61