Ciąg dalszy zabawy w kotka i myszkę.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odniosła się do kolejnej prośby o przywrócenie nazw dla węzłów drogowych, leżących na terenie gminy Garbów. Tak, jak można było się spodziewać, GDDKiA podtrzymała swoją wcześniejszą decyzję. Dyrektor Władysław Rawski powołuje się na obowiązujące w tej kwestii przepisy.

„Ujednolicone wymagania”, to nic innego, jak zarządzenie Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, określające zasady ustalania nazw węzłów drogowych. Jednak w treści tego zarządzenia nie znajdziemy żadnego uzasadnienia dla nadania nazwy „Jastków” dla węzła w Bogucinie. Upór utrzymania obecnej nazwy wynika nie tylko z luźnej i pozbawionej logiki interpretacji niektórych urzędników GDDKiA, którzy stawiają się w tym przypadku ponad prawem. W tle pojawia się również problem pokrycia kosztów zmiany nazewnictwa i wskazania winnego tego całego zamieszania. Nie mamy żadnych wątpliwości, że racja leży po naszej stronie. Tego samego zdania są także samorządy Garbowa i Jastkowa oraz Rada Powiatu Lublin. Będziemy drążyć ten temat dotąd, aż zwycięży zdrowy rozsądek.