Choinkowe rękodzieła w garbowskiej świątyni

Liturgiczny okres Bożego Narodzenia kończy się świętem Chrztu Pańskiego (w tym roku – 10 stycznia), które obchodzone jest w pierwszą niedzielę po uroczystości Objawienia Pańskiego (święto Trzech Króli). Jednak zapis przedsoborowego Kalendarza, który w Ofiarowaniu Pańskim widział koniec bożonarodzeniowych obchodów, w praktyce przedłuża ten okres aż do 2 lutego czyli święta Ofiarowania Pańskiego (Dzień Matki Bożej Gromnicznej). Do tego czasu w kościołach śpiewane są kolędy a w wystroju  świątyni królują szopki i strojne choinki. Choinka i szopka Placu św. Piotra również stoją aż do Ofiarowania Pańskiego. Tego zwyczaju„pilnował” Jan Paweł II. Podobno któregoś roku 2 lutego, nasz papież podczas mszy świętej porannej odwrócił się i zapytał z cicha prałatów obecnych na liturgii:

„- A szopka na Placu stoi jeszcze?

– Będą ją dzisiaj demontować, Wasza Świątobliwość – pospiesznie odparł jeden z nich.

– Powinna stać aż do wieczora! – odrzekł Ojciec Święty, groźnie postukując laską. Za chwilę jednak rozpromienił się i udzielił błogosławieństwa. Owego roku szopkę rozebrano nieco później niż zazwyczaj… ”

W naszej garbowskiej świątyni również do 2 lutego kolędujemy podczas mszy a, i szopka, i choinki do tego dnia zdobią jej mury. Tradycyjnie zielone iglaste „strojnisie” pysznią się bogactwem ręcznie wyczarowywanych ozdób w czterech punktach kościoła. A owymi czarodziejkami różnorakich aniołków, bombek, gwiazd, pajacyków czy wycinanek są przedstawicielki i sympatycy Kół Gospodyń Wiejskich z Bogucina, Garbowa, Leśc i Piotrowic. To ich twórczej inwencji zawdzięczamy  fakt, że w okresie Bożego Narodzenia kościół parafialny w Garbowie ma niepowtarzalny urok i co tu dużo mówić – jest przepiękny. A ponieważ piękno uchwycone na fotografii nie przemija, zatrzymajmy się na chwilę i popatrzmy raz jeszcze zanim przyszłość zatrze ślady teraźniejszości.