Jabłonna wreszcie zdobyta

Dotychczas wywiezienie jakichkolwiek punktów z Jabłonnej w potyczce z Avenirem było dla piłkarzy BKS zadaniem graniczącym z cudem.
I tym razem początkowe wydarzenia na boisku zaczęły układać się w podobny scenariusz.
Już w 3 min spotkania błąd bogucińskiego obrońcy kosztował jego drużynę utratę gola.
Jak się później okazało był to „łabędzi śpiew” miejscowych piłkarzy, natomiast BKS po stracie gola pokazał prawdziwy charakter i przejął całkowitą kontrolę nad tym, co się dzieje na murawie.
Na efekty nie trzeba było długo czekać.
W 20 min udanym zagraniem wzdłuż linii bramkowej popisał się Grzegorz Kowalczyk, a Andrzej Bednara niejako dopełnił formalności, pakując z bliskiej odległości futbolówkę do siatki.
Niedługo potem o sile uderzenia Jacka Hołysza musiał boleśnie przekonać się bramkarz Aveniru, który skapitulował po jego „bombie” z okolicy… 40 metra.
W 40 min pokazał się z dobrej strony ubiegłoroczny król strzelców – Wojciech Gembka, wykorzystując skutecznie dogranie z prawej flanki walecznego, jak zwykle Pawła Kostrzewskiego.
Na minutę przed przerwą, ostateczną wiarę w nawiązanie równorzędnej walki odebrał rywalom niezawodny egzekutor rzutów wolnych – Hołysz. Tym razem Jacek skutecznie przymierzył z narożnika pola karnego.
Po wznowieniu gry, jej obraz nie uległ zasadniczej zmianie. Znów stroną dominującą byli podopieczni Roberta Mirosława i to oni mieli więcej czystych okazji strzeleckich, a jedną z nich zmarnował w 50 min Bednara.
Niewiele pracy w tym meczu miał Andrzej Wójcik, ale jego interwencja z 75 mogła spodobać się niejednemu wytrawnemu znawcy futbolu.
Pięć minut później Andrzej mógł ulec poważnej kontuzji po brutalnym zagraniu jednego z miejscowych piłkarzy, który za swój czyn został ukarany przez arbitra spotkania czerwonym kartonikiem.
Wynik spotkania został ustalony w 85 minucie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Robert Drozd, który po przeprowadzeniu indywidualnej akcji nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy.
Za tydzień zakończenie sezonu.
Do Bogucina przyjeżdża drużyna Sygnału Lublin, prowadzona przez dobrze znanego z występów w BKS Marka Deca.

Avenir Jabłonna – BKS Bogucin 1:5 (1:4)
Bramki dla BKS: Hołysz 30’, 44′,  Bednara 20’, Gembka 40′, Drozd 85’
BKS Bogucin: A. Wójcik – Hołysz, P. Rozwadowski (55′ W. Zbytnik), Włodowski (85’ P. Wójcik), Kostrzewski – Kwiatkowski, Drozd , Bednara, Kowalski (88′ Baran)– Gembka , Kowalczyk (70′ Siewielec)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *