Akcja interwencyjna pod hasłem : „Jeśli nie my, to kto?”
W poniedziałkowy czas, kiedy dzień chylił się ku zachodowi a noc nie zdążyła jeszcze założyć swoich szat, pod pomnikiem upamiętniającym ofiary pacyfikacji Lasu Bogucińskiego miała miejsce akcja interwencyjna mająca służyć przywróceniu szeroko pojętego porządku. Jej inicjatorami byli mieszkańcy Bogucina, spełniający powinność wobec swojej małej ojczyzny i jej niemych ofiar. Pamiętamy i dbamy. Bo jeśli nie my, to kto?
AS
Dobrze, że ktoś się wreszcie zajął tym pomnikiem. Dobrze również, że ktoś zechciał o tym napisać. Przecież ten granitowy kamień z umieszczoną na nim tablicą, przedstawiającą nazwiska pomordowanych, powinien być godnym przypomnieniem największej znanej nam tragedii, jak rozegrała się na terenie naszej miejscowości.
Oby tego typu akcja weszła na stałe do kalendarza tutejszych powinności i aby nigdy więcej drewniany drąg oparty o pomnik, butelki po alkoholu, gruz, makulatura, zarośnięta trawa i ponad metrowej wysokości chwasty i chaszcze nie stanowiły elementów krajobrazu tego historycznego miejsca.